Premier broni fotoradarów i zapowiada wymianę znaków drogowych. Szef rządu podczas konferencji w Kancelarii Premiera poparł działania ministra transportu, który kilka dni temu zapowiedział zwiększenie ich liczby.
Premier Tusk przyznał, że winne niektórym wypadkom jest także złe oznakowanie dróg. I zapowiadał, że ministrowie transportu oraz administracji i cyfryzacji dokonają przeglądu oznakowania, a następnie zlecą wymianę wadliwego wojewodom. Szef rządu dodał jednak, że same znaki sprawy nie załatwią:
- _ Będziemy wrażliwi na każdy sygnał ze strony obywateli, że droga oznakowana jest wadliwie, że jakieś ograniczenie prędkości jest bez sensu. Tak, znam też takie miejsca. Głupie znaki muszą zniknąć z polskich dróg. Nie ma jednak czegoś takiego jak głupie radary, bo przestrzeganie przepisów musi być egzekwowane. _
Donald Tusk zapowiedział też, że posłowie, senatorowie, prokuratorzy i sędziowie nie będą mogli używać immunitetu, żeby uchronić się przed karami za wykroczenia drogowe.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
NIK ujawnia: część fotoradarów to skarbonki Z dotychczasowej kontroli wynika, że część miejsc była typowana w oparciu o samorządowe plany wpływów do budżetu. | |
Fotoradary instalują wrogowie narodu? Stefan Niesiołowski nie rozumie batalii o fotoradary. Lubi płacić mandaty? | |
Gdzie i dlaczego powstają fotoradary? Główny inspektor transportu drogowego uważa, że przez lata Polacy przyzwyczaili się do fikcji panującej na drogach. |