Zdaniem ministraMichała Boniego, prawo jest przeregulowane, a sądy są nieefektywnie zarządzane. Sędziowie zamiast zajmować się orzecznictwem, mają masę dodatkowych zadań.
_ Gazeta Wyborcza _ wyjaśnia, że zmienić to mają najnowsze projekty Ministerstwa Sprawiedliwości. Resort zapowiada zmiany ustrojowe, jakich nie było od przełomu 1989 roku. Gotowy jest już projekt nowelizacji ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych.
Jednym z priorytetów jest uwolnienie sędziów od obowiązków administracyjnych przez wprowadzenie funkcji menedżera sądowego. Byliby oni powoływani na osiem lat w drodze konkursu spośród specjalistów od zarządzania instytucjami publicznymi. Menedżerowie mieliby zarządzać urzędnikami i innymi pracownikami sądu. Z kolei zwierzchnikiem sędziów nadal pozostawałby prezes sądu.
Podniesieniu jakości działania sądów ma również służyć wprowadzenie systemu okresowych ocen prac sędziów. _ Gazeta Wyborcza _ wylicza, że w projekcie znalazły się także zmiany dotyczące skarg i wniosków o pociągnięcie sędziów do odpowiedzialności dyscyplinarnej. Miałyby niezwłocznie trafiać do rzecznika dyscyplinarnego.
Plany te z zadowoleniem przyjmuje Helsińska Fundacja Praw Człowieka, która do tej pory z zaniepokojeniem obserwowała funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości w naszym kraju.
Dziennik zaznacza, że nie wszyscy popierają projekt. Przeciw jest Krajowa Rada Sądownictwa, która ma dziś przedstawić swoje stanowisko na temat propozycji ministerstwa.