Premier Pakistanu Nawaz Sharif wezwał Baracka Obamę do wstrzymania ataków samolotów bezzałogowych na cele na terytorium pakistańskim, który to problem stanowi jedną z głównych przeszkód dla normalizacji stosunków między obu państwami.
_ - Poruszyłem kwestię dronów na naszym spotkaniu, podkreślając konieczność zakończenia takich ataków _ - powiedział Sharif po rozmowach z Obamą w Białym Domu.
Według opublikowanego w ubiegłym tygodniu raportu ONZ, władze Pakistanu potwierdziły, że dokonywane na jego terytorium ataki samolotów bezzałogowych USA spowodowały śmierć co najmniej 400 cywilów i dalszych 200 osób, które prawdopodobnie nie były zaangażowane w działania zbrojne.
Obama przyznał, że między obu państwami istnieją napięcia i _ nieporozumienia _. Jak zaznaczył, wraz z Sharifem zadeklarowali zamiar współpracowania w kwestiach bezpieczeństwa w taki sposób, który _ uszanuje suwerenność Pakistanu _.
_ - Zobowiązaliśmy się do współpracy i zapewnienia, by zamiast być źródłem napięć między obu naszymi krajami, mogło to być dla nas źródłem siły jako partnerów współpracujących ze sobą _ - dodał prezydent USA.
Używanie przez Stany Zjednoczone zdalnie sterowanych samolotów do zabijania domniemanych islamistycznych rebeliantów w Pakistanie wywołuje od dawna kontrowersje, choć liczba takich ataków w ostatnich miesiącach spadła. Odbywają się one głównie na graniczących z Afganistanem Federalnie Zarządzanych Obszarach Plemiennych, gdzie praktycznie nie sięga władza rządu centralnego, a talibowie mają dużą swobodę działania.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Amnesty karci USA za ataki dronów Dla USA drony stanowią kluczowy element walki z grupami terrorystycznymi, które - jak twierdzą amerykańskie władze - organizują wypady do sąsiedniego Afganistanu. | |
Amerykańskie drony zabiły 400 cywilów! Dokument, sporządzony został przez specjalnego sprawozdawcę ONZ do spraw praw człowieka i zwalczania terroryzmu Bena Emmersona | |
Atak dronu w Pakistanie. 17 osób nie żyje Dwa pociski rakietowe spadły na dom niedaleko targowiska w Miranszah, głównym mieście Północnego Waziristanu. Obszar ten uważany jest za bastion talibów i innych grup islamistycznych powiązanych z Al-Kaidą. |