Kilkudziesięciu pracowników Amnesty International (AI), międzynarodowej organizacji działającej na rzecz praw człowieka, przerwało dziś pracę w Wielkiej Brytanii i w jeszcze co najmniej czterech krajach w związku ze sporem z zarządem AI na temat zwolnień.
Jak poinformowała agencja Associated Press, jednodniowy strajk dotyczy głównie zatrudnionych w londyńskim biurze AI. Zarząd AI w ramach planowanej reorganizacji zmienił zasady na jakich będzie odbywać się redukcja etatów, co wywołało protest. Nie podano skali planowanych zwolnień.
Kierownictwo Amnesty International twierdzi, że organizacja szanuje prawo pracowników do strajku. Jak poinformowano, na podjęcie akcji protestacyjnej zdecydowała się jedynie jedna trzecia zatrudnionych.
AI oświadczyła ponadto w komunikacie, że musi zmienić sposób działania, żeby zwiększyć swą efektywność. Restrukturyzacja zakłada oprócz zwolnień przesunięcie z centrali w Londynie, gdzie zatrudnionych jest 500 osób, części pracowników do dziesięciu regionalnych oddziałów, by byli bliżej miejsc, gdzie dochodzi do naruszeń praw człowieka.
| Czytaj więcej w Money.pl | |
|---|---|
| Strajk w JSW: Kopalnie staną na całą dobę? Związkowcy nazywają rozpoczęte rano spotkanie rozmowami ostatniej szansy. Ze strony zarządu bierze w nich udział m.in. prezes spółki Jarosław Zagórowski. | |
| "Cholerny" strajk sparaliżował stolicę Stolica Tunezji, Tunis, została sparaliżowana wskutek niespodziewanego strajku pracowników transportu publicznego. | |
| Związki zawodowe szykują strajk. Na kiedy? To wyraz protestu przeciwko nowym przedsięwzięciom oszczędnościowym, których od Grecji domagają się międzynarodowi kredytodawcy. |
