Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Afera w ZUS. Premier uważa, że nie ma powodów do niepokoju

0
Podziel się:

Tusk poinformował, że materiał informacyjny dotyczący tej sprawy - ale jak zaznaczył, niealarmujący - otrzymał jakiś czas temu od Centralnego Biura Antykorupcyjnego.

Afera w ZUS. Premier uważa, że nie ma powodów do niepokoju
(Maj/Reporter)

Premier Donald Tusk powiedział, że sprawa wartego 600 mln złotych przetargu na system informatyczny ZUS jest monitorowana od dłuższego czasu. Zapewnił, że nie ma powodów do niepokoju.

Tusk poinformował, że materiał informacyjny dotyczący tej sprawy - ale jak zaznaczył, _ niealarmujący _ - otrzymał jakiś czas temu od Centralnego Biura Antykorupcyjnego.

- _ Efektem tego będzie kontrola. Na razie nie było sygnałów, które świadczyłyby o tym, że doszło do złamania prawa _ - zaznaczył szef rządu. Podkreślił jednak, że gdyby w wyniku kontroli oraz działań innych instytucji okazało się, że doszło do złamania prawa, to - jak mówił - będzie działać bezwzględnie, tak jak w każdym takim przypadku.

- _ Na razie sprawdzamy dokładnie, także te kwestie powiązań, o których donosiły media. Jeśli dojdziemy do wniosku, że zostało to przeprowadzone ze szkodą dla ZUS-u albo z naruszeniem prawa, to reakcja będzie bardzo twarda _ - powiedział premier.

Według _ Faktów _ TVN przy przetargu w ZUS mogło dojść do złamania prawa. Dziennikarze stacji ustalili, że dwie osoby z Asseco, dwie z ZUS oraz osoba pracująca w Urzędzie Zamówień Publicznych, który nadzoruje takie przetargi, zasiadały w radzie nadzorczej jednej z fundacji. _ Fakty _ podały także, że wymagania przetargowe ZUS były tak precyzyjne, że dotyczyły nawet doświadczenia i wykształcenia 87 specjalistów. W rezultacie do przetargu przystąpiła tylko jedna firma - Asseco Poland - i wygrała. Zeszłoroczny kontrakt ZUS dotyczył utrzymania i konserwacji informatycznej sieci KSI.

Szef rady nadzorczej ZUS Marek Bucior zażądał w piątek wyjaśnień dotyczących wątpliwości wokół przetargu. Rzecznik ZUS Jacek Dziekan w czwartkowym oświadczeniu zapewnił, że przetarg był jawny, a materiały przekazywano organom kontrolującym.

Czytaj więcej w Money.pl
ZUS żąda wyjaśnień odnośnie przetargu za 600 mln złotych To reakcja przewodniczącego rady nadzorczej Marka Buciora na zalecenia kancelarii premiera z jesieni 2013 roku.
Przetarg w ZUS. Doszło do złamania prawa? ZUS będzie musiał wyjaśnić, czy zachowano standardy przy przetargu na system informatyczny - powiedział członek rady nadzorczej Zakładu Jeremi Mordasewicz, odnosząc się do doniesień TVN.
NIK rozpoczęła szczegółową kontrolę w ZUS - _ Będziemy badać, czy cała ta operacja nie wpłynie na sprawność wypłaty rent i emerytur _ - powiedział szef NIK.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)