Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Podatki we Włoszech. Absurdalny pomysł władz Bolonii

0
Podziel się:

Restauratorzy muszą płacić za... wywieszenie menu przed lokalem.

Dworzec kolejowy w Bolonii
Dworzec kolejowy w Bolonii (Twice25 & Rinina25/wikimedia (CC BY-SA 3.0))

Nowy i zarazem dość osobliwy podatek obowiązuje we włoskiej Bolonii. _ Delirium tax _ trzeba zapłacić od każdej informacji wywieszonej w witrynie, na przykład o wyprzedażach czy... godzinach otwarcia. Podatkiem objęto nawet menu w oknach restauracji i wycieraczki z nazwą sklepu.

Z dodatkowej opłaty, uważanej za przejaw szaleństwa, nie zwolniono także ani wywieszek z informacją, że w sklepie czy lokalu gastronomicznym można płacić kartą, ani godzin otwarcia. W Bolonii uznano bowiem, że wszystko, co widnieje w witrynie, można potraktować jako reklamę i dlatego należy rozliczyć się z tego z fiskusem.

Lokalna prasa, która informuje o rosnących protestach przeciwko _ delirium tax _, zauważa z sarkazmem, że takiej opłaty nie wymyśliłby nawet wróg Robin Hooda, czyli szeryf z Nottingham.

Media wskazują, że podatek ten można nałożyć dlatego, że ogólnikowe rozporządzenie, na podstawie którego jest on egzekwowany, pozostawia dużą dowolność w interpretacji tego jaki komunikat jest reklamą, a jaki nie.

Jako najbardziej osobliwe przykłady przywołuje się sprawę jubilera, któremu kazano zapłacić za wycieraczkę przed jego salonem tylko dlatego, że widnieje na niej nazwa sklepu. Sklep płytowy dostał wezwanie do zapłaty podatku za umieszczenie w swojej witrynie okładek płyt winylowych. Opodatkowano też restauracje za wywieszenie menu, choć to akurat jest ich obowiązkiem. Ostatnio rozesłano 1620 wezwań do zapłaty tego osobliwego podatku, a ich liczba stale rośnie.

W związku z nasileniem buntu bolońskich kupców i restauratorów, zarząd miasta nie wykluczył, że przyjrzy się ponownie przepisom z 2009 roku, które pozwalają na takie absurdy, a niekiedy wręcz groteskowe sytuacje.

Zirytowany właściciel apteki umieścił w witrynie otrzymane pismo z urzędu skarbowego z żądaniem zapłacenia 1500 euro. Obok przyczepił kartkę: _ Za to też każcie mi zapłacić! _.

Czytaj więcej w Money.pl
Włoscy kierowcy unikają podatku. Brakuje... Do urzędów skarbowych trafia tylko 5 mld 600 mln euro. O 850 milionów euro mniej niż powinno.
Premier Włoch chce spotkania z Putinem _ Putin ponosi odpowiedzialność za naruszenie integralności Ukrainy. Ja staram się przekazać taki oto komunikat: jeśli Rosja powróci do stołu wspólnoty międzynarodowej, wszyscy będziemy spokojniejsi _.
Sędzia wydał zły wyrok? No to zapłaci. Nowe prawo Połowę rocznych zarobków może kosztować włoskiego sędziego jawny błąd w sztuce.
prawo na lewo
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)