Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Oszustwa finansowe we Włoszech. Piloci pobierali zasiłki i pracowali za granicą

0
Podziel się:

Z kasy włoskiego odpowiednika ZUS brali od 3 tys. do 11 tys. euro, bo zostali zwolnieni lub wysłani na przymusowe urlopy. W tym czasie, pracowali w liniach lotniczych za granicą.

Oszustwa finansowe we Włoszech. Piloci pobierali zasiłki i pracowali za granicą
(Charles Rincheval/Flickr)

Włoska Gwardia Finansowa postawiła zarzuty 36 pilotom linii lotniczych, którzy pobierając pobory z tytułu przymusowego urlopu lub braku pracy pracowali u przewoźników za granicą. Szacuje się, że oszukali skarb państwa na 7,5 miliona euro.

Media podały w niedzielę, że z kasy włoskiego odpowiednika ZUS piloci otrzymywali miesięcznie od 3 tys. do 11 tys. euro, ponieważ zostali zwolnieni lub wysłani na przymusowe urlopy przez swoich pracodawców. W tym czasie, korzystając z opieki społecznej państwa jako bezrobotni, pracowali w liniach lotniczych za granicą, gdzie co miesiąc zarabiali od 13 tys. do 15 tys. euro; niektórzy przez sześć ostatnich lat.

O znalezieniu zatrudnienia w innych krajach nie zawiadomili zakładu ubezpieczeń lub składali fałszywe zaświadczenia deklarując, że nigdzie nie pracują. Oprócz pensji od zagranicznych pracodawców dostawali również różnego rodzaju premie i dodatki, jak fundusze na mieszkanie i na szkołę dla swoich dzieci.

Śledztwo prowadzone w Rzymie nie zostało jeszcze zamknięte. Gwardia Finansowa objęła kontrolami łącznie około 1000 osób. Dotychczasowe ustalenia w sprawie 36 pilotów przekazano do prokuratury.

Czytaj więcej w Money.pl
Kontrowersyjny zapis w konstytucji. Apele Podkreśla się, że wywołuje on _ niebezpieczne skojarzenia _.
Nie chcieli szybkich pociągów. Trafią za kraty Zakończone starciami dwie manifestacje przeciwników budowanej w Alpach kolei w czerwcu i lipcu 2011 roku były ich najgwałtowniejszymi protestami spośród licznych akcji organizowanych od kilku lat we włoskich miastach.
Smartfon pomógł wyleczyć. Nie zgadniesz jak Matka nagrała oddech syna i za pośrednictwem komunikatora wysłała zapis lekarce. Ta zaś odsłuchała nagranie i na tej podstawie rozpoznała zapalenie oskrzeli i jego rodzaj oraz zaleciła kurację.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)